Przyczyny opryszczki – z czego robi się tzw. zimno?

Zimno, skwarka lub febra – tak potocznie nazywana jest opryszczka. Jest to choroba zakaźna wywoływana przez wirusy HSV1 i HSV2. Pierwszy wywołuje opryszczkę wargową, z kolei drugi opryszczkę narządów płciowych. W społeczeństwie zdecydowanie częściej spotykana jest opryszczka na twarzy. Charakterystyczna zmiana, która tworzy się wokół ust, sama w sobie nie jest groźna, ale zaniedbana może doprowadzić do groźnych powikłań zdrowotnych.

Skoro opryszczka to choroba wirusowa, to zarazić się nią można jedynie poprzez kontakt z wirusem. Kiedy jesteśmy najbardziej narażeni na kontakt z wirusami HSV1 i HSV2? Jakie warunki sprzyjają zakażeniu? Kto najczęściej choruje na opryszczkę? Oraz na jakiej zasadzie powinny działać tabletki na opryszczkę? Odpowiadamy!

Jak zaczyna się opryszczka?

Pierwsze objawy opryszczki są dość niepozorne: skóra wokół ust zaczyna piec, mrowić i swędzieć. Robi się też czerwona. Z biegiem czasu w miejscu, w którym pojawiły się nieprzyjemne dolegliwości, zaczynają się robić małe grudki i pęcherzyki. Bąble wypełnione są płynem surowiczym, po kilku dniach pękają i tworzą się strupy, które po pewnym czasie samoistnie odpadają. Tak w skrócie opisać można przebieg opryszczki.

Opryszczka – kiedy powstaje?

Opryszczką zarazić się można na dwa sposoby: bezpośredni i pośredni. W pierwszym przypadku wirus przedostaje się do zdrowego organizmu podczas kontaktu z nosicielem wirusa, np. poprzez pocałunek. Ryzyko zakażenia istnieje także w kontaktach pośrednich. Występuje m.in. wtedy, gdy używamy tych samych sztućców co osoba z opryszczką, dzielimy z nią kubek, korzystamy z jej ręcznika albo pożyczamy od niej pomadkę do ust.

Nieestetyczne i uciążliwe zmiany wokół ust znikają same na ogół po ok. 2 tygodniach. Niestety każdy, kto zaraził się wirusem opryszczki, jest jej nosicielem do końca życia. W praktyce znaczy to tyle, że opryszka może wrócić i najprawdopodobniej zrobi to wtedy, gdy będziemy się jej najmniej spodziewać. Wywołać ją może także kontakt lub ekspozycja na pewne czynniki. Jakie? Szczegóły poniżej.

Opryszczka od kataru

Opryszczka wargowa i katar często idą ze sobą w parze. Nie do końca jednak jest tak, że to katar wywołuje charakterystyczne dla tej choroby zmiany. Powodem ich wystąpienia jest spadek odporności, który wywołuje katar i towarzyszące mu dolegliwości, jak również nieuniknione w walce z przeziębieniem osłabienie organizmu. Reaktywować uśpionego wirusa opryszczki może też grypa i inne choroby, które przebiegają wraz z osłabieniem odporności.

Opryszczka od stresu 

Pojawiające się wykwity towarzyszące okresowi wzmożonego napięcia i stresu lub występujące chwilę po nim, dowodzą tylko temu, że stres w znacznym stopniu obniża naszą odporność. Tym samym daje pole do popisu wirusowi opryszczki, który ma szansę się ujawnić. Leczenie opryszczki od stresu polega na zastosowaniu preparatów przeciwwirusowych oraz przeciwbakteryjnych, oraz na profilaktycznej redukcji stresu. Pamiętajmy, że epizod może się powtórzyć, dlatego warto jest dbać o swoją stabilność emocjonalną i zdrowie psychiczne. 

Opryszczka od słońca

Problem opryszczki wargowej bardzo często pojawia się latem, gdy nieustannie wystawiamy twarz na działanie promieni słonecznych. Okazuje się bowiem, że nadmierna ekspozycja na promieniowanie słoneczne (UV) uaktywnia wirus opryszczki. Nie oznacza to jednak, że chory na opryszczkę ma całkowicie zrezygnować z opalania. Może wychodzić na słońce, jeśli jednak chce uniknąć bolesnych zmian wokół ust, powinien wcześniej posmarować usta i skórę naokoło kremem lub pomadką z filtrem.

Opryszczka od maseczki

Ze względu na pandemię koronawirusa, aby uchronić się przed zakażeniem COVID-19, nakazano nosić maseczki. Wiele osób, które w tym czasie doświadczyły wykwitów charakterystycznych dla opryszczki, zaczęły zastanawiać się, czy może to mieć związek z częstym noszeniem maski ochronnej na twarzy. Choć nie ma jeszcze na to jednoznacznych dowodów, to jest duże prawdopodobieństwo, że tak. Wszystko dlatego, że środowisko pod maseczką jest ciepłe i wilgotne, a wilgoć jest jednym z czynników sprzyjających wystąpieniu schorzenia. 

Opryszczka od wiatru

Kolejnym czynnikiem pobudzającym opryszczkę jest wiatr. Przebywanie na przeciągach bywa zgubne, bo choć latem zapewnia przyjemne ochłodzenie, to niestety, jeśli już ktoś jest nosicielem wirusa opryszczki, może doprowadzić u takiej osoby do uaktywnienia się wirusa opryszczki i wystąpienia nieestetycznych wykwitów na skórze wokół ust.

Opryszczka od zimna

Za katalizator wywołujący opryszczkę są także gwałtowne zmiany temperatury. Nosiciele wirusa opryszczki najbardziej narażeni na rozwój nieprzyjemnych dolegliwości są głównie zimą, kiedy praktycznie codziennie, a czasem nawet kilka razy dziennie wychodzą z ciepłego pomieszczenia na zewnątrz, gdzie pada śnieg, wieje wiatr i jest zimno. Skóra narażona na częste zmiany temperatur traci swą elastyczność i staje się przesuszona, co dodatkowo nasila zmiany wokół ust.

Opryszczka od klimatyzacji

Na gwałtowne zmiany temperatur jesteśmy narażeni nie tylko zimą, ale też latem. Kiedy na zewnątrz panują upały, staramy się spędzać jak najwięcej czasu w klimatyzowanych pomieszczeniach. Zwykle nie da się w nich siedzieć przez cały dzień, prędzej czy później i tak pojawi się konieczność ich opuszczenia. Przenoszenie się z zimnego na ciepłe powietrze może stać się bezpośrednią przyczyną uaktywnienia wirusa opryszczki.

Jak poradzić sobie z opryszczką?

Do walki z opryszczką wykorzystać można przede wszystkim preparaty o właściwościach przeciwwirusowych, a także środki zwiększające odporność. Bardzo dobrze sprawdzają się tutaj substancje pochodzenia naturalnego. Przeciwwirusowe działanie wykazują m.in. cynamon, lizyna, oregano, imbir, goździki, lukrecja, propolis, czarnuszka, czystek i jeżówka, z kolei odporność wzmacniają głównie probiotyki, ale także witamina C i echinacea. Wszystkie te produkty możemy stosować w formie tabletek na opryszczkę, wyposażając się w odpowiednie suplementy diety. Osoba zmagająca się z opryszczką powinna mieć wspomniane preparaty zawsze pod ręką, by móc od razu po nie sięgnąć, gdy tylko pojawią się pierwsze zmiany wokół ust.